Nowy czołg w mej kolekcji - malutka tankietka Type 94.
Poczciwy "Bębenek" był prostą, solidną i niezawodną konstrukcja, która służyła aż do końca wojny mimo oczywistych wad jak cieniutki pancerz (czołg mógł zostać zniszczony przez amerykańskie 0,5 cal Browninga) , mała załoga i słabe uzbrojenie w postaci jednego karabinu 6,5/7,7mm. Przeciwko Chińczykom nie posiadającym dużych ilości nowoczesnego uzbrojenia w 1937 czołg się sprawdzał całkiem nieźle ale już późniejszy konflikt ze ZSRR pokazał słabe punkty konstrukcji, a jego rolę zredukowano do działań rozpoznawczych.
Ten czołg nie stanowił jakiegoś wyjątku na świecie, chyba każde bardziej zaangażowane w zbrojenia państwo okazywało zainteresowanie tankietkami (przez zespół Carden-Loyd). Ich największą zaletą była niska cena i małe skomplikowanie przez co słabsze gospodarczo państwa jak Polska mogły je "tłuc" setkami. Aspekt gospodarczy nie był bez znaczenia w Japonii, kraju gdzie broń pancerna dopiero raczkowała. Od roku 1934 Cesarstwo kładło wielki nacisk na rozwój floty kosztem armii lądowej, co więcej o uzbrojeniu Dai-Nippon Teikoku Rikugun (japońska armia) decydowała Marynarka Wojenna z racji kwestii morskiego transportu... toteż broń pancerna z Kraju Kwitnącej Wiśni do zakończenia II wojny wyraźnie odstawała jakościowo od swych konkurentów.
Czołg pojawił się w filmie The Flowers of War .
W Bolt Action Japonia ma kilka pojazdów z cechą "recce" (pozwala się ona wycofać pod ostrzałem wroga) ale tylko ten doczekał się Warlordowego modelu. Czołg jest tani punktowo ale z racji pancerza i uzbrojenia nie ma wielkiej wartości bojowej.
Ten czołg nie stanowił jakiegoś wyjątku na świecie, chyba każde bardziej zaangażowane w zbrojenia państwo okazywało zainteresowanie tankietkami (przez zespół Carden-Loyd). Ich największą zaletą była niska cena i małe skomplikowanie przez co słabsze gospodarczo państwa jak Polska mogły je "tłuc" setkami. Aspekt gospodarczy nie był bez znaczenia w Japonii, kraju gdzie broń pancerna dopiero raczkowała. Od roku 1934 Cesarstwo kładło wielki nacisk na rozwój floty kosztem armii lądowej, co więcej o uzbrojeniu Dai-Nippon Teikoku Rikugun (japońska armia) decydowała Marynarka Wojenna z racji kwestii morskiego transportu... toteż broń pancerna z Kraju Kwitnącej Wiśni do zakończenia II wojny wyraźnie odstawała jakościowo od swych konkurentów.
Czołg pojawił się w filmie The Flowers of War .
W Bolt Action Japonia ma kilka pojazdów z cechą "recce" (pozwala się ona wycofać pod ostrzałem wroga) ale tylko ten doczekał się Warlordowego modelu. Czołg jest tani punktowo ale z racji pancerza i uzbrojenia nie ma wielkiej wartości bojowej.