Nieco figurek pomalowanych na podstawowy TT dla pewnego gracza.
Prostota, rzekłbym nawet "toporność" ukazana na nieco zbyt zimnych zdjęciach (dostrajam aparat, zdjęcie drugiej drużyny będzie inne). Jednak żołnierzyki mają prezentować się dobrze na stole, ze sporych odległości, w stadach... w warunkach gdzie można im wiele wybaczyć. Dlatego też prawie obędzie się bez "ujęć indywidualnych".
Podstawki to klasyczne i moje ulubione "morze zieleni" mające za zadanie podrasować miniaturki.
W kolejnych postach odrobinkę tła historycznego oraz zdjęcia na nieco innym tle. Natomiast jeżeli mowa o miniaturkach wydają mi się ok, to taki "mid Warlord Games" - rzeźba nabiera życia, jest bogata w szczegóły, lecz ciągle kuleją proporcje i o dziwo są uproszczenia jak te na broni. Miękki metal też daje się we znaki, część uzbrojenia potraciła swe lufy i musiałem je dorabiać.
Kawał porządnej i dobrej roboty!Bardzo lubię takie morze zieleni.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Zieleń na szczęście wiele może dodać życia figurkom.
UsuńGreat details, the last one seems to be very very motivated!
OdpowiedzUsuńThanks Phil!
UsuńE no klasa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cieszę się, że prostota się podoba. :)
UsuńWow!!! These are splendidly painted troops!
OdpowiedzUsuńThanks!
UsuńDzięki za inspirację. Swoich pomaluję w podobnym stylu :)
OdpowiedzUsuńŻaden problem. ;)
Usuń